I wizyta w Holandii-Leiden
Holandia to kolejny kraj, który odwiedziła polska grupa wizytatorów ds. ewaluacji w celu poznania zasad funkcjonowania systemu edukacji oraz nadzoru pedagogicznego. Wizyta studyjna miała miejsce w Leiden, w dniach 12 – 17 września w jednym z najstarszych miast zachodnich Niderlandów. W skład grupy weeszli: Bożena Chomicka, Bożena Lenkiewicz-Broda, BożenaŻurawska, Maria Utracka, Joanna Poźnikiewicz, Dorota Majchrzyk, Olimpia Matys, Beata Wachowiak, Dariusz Targoński, Andrzej Jańczy, Hanna Cieślak, Anna Kostrubała-Brak, Laura Górecka, Antonina Kasprzak
Podczas wyjazdu wizytatorzy mieli możliwość spotkania się z przedstawicielami szkół podstawowych, ponadpodstawowych, samorządów lokalnych oraz Holenderskiego Inspektoratu Edukacji. Wizyta była koordynowana przez doktora z Uniwersytetu w Leiden – Jaapa van Lakervelda, z którym po tygodniu zaplanowanych spotkań i prezentacji, wizytatorzy mieli okazję przedyskutować swoje spostrzeżenia i zanalizować różnice pomiędzy polskim, a holenderskim systemem nadzoru i edukacji.
Czego się dowiedzieliśmy?
- Holenderski Inspektorat Edukacji, choć formalnie podlega Ministerstwu Edukacji, ma status instytucji niezależnej, co przejawia się przede wszystkim swobodą w decydowaniu o zakresie prowadzonych badań. Takiej niezależności nie ma w polskim systemie nadzoru pedagogicznego. Kuratoria oświaty są statutowo uzależnione od polityki prowadzonej przez MEN.
- W Holandii inspekcje w szkole przeprowadzane są co cztery lata, jednak w przypadku uchybień bądź osiągania przez uczniów niezadawalających efektów wizytacje odbywają się znacznie częściej. W Polsce natomiast ewaluacje zewnętrzne odbywają się raz na pięć lat, a w razie konieczności prowadzone są działania doraźne.
- Szkoły w Holandii zobowiązane są do dostarczania inspektoratowi comiesięcznych sprawozdań, na podstawie których analitycy zatrudnieni w Inspektoracie szacują tzw. ryzyko i podejmują decyzje o terminie przeprowadzenia wizytacji. W Polsce nie prowadzi się tego typu działań.
- W Holandii przeprowadzenie inspekcji poprzedzone jest pismem zawiadamiającym o planowanym rozpoczęciu badania szkoły, które dostarczane jest dyrektorowi na dwa dni przed wizytacją. W Polsce natomiast powiadamia się dyrektora szkoły na 30 dni przed terminem ewaluacji zewnętrznej za pośrednictwem internetowej Platformy SEO.
- Inspekcja w Holandii trwa 1 dzień, rozpoczyna się krótką rozmową z dyrektorem, a następnie prowadzone są wycinkowe obserwacje lekcji oraz wywiady z nauczycielami, uczniami i rodzicami. Pod koniec dnia inspektorzy analizują dokumentacje i ustalają wynik końcowy inspekcji, który jest dyskutowany z dyrektorem szkoły. W Polskim systemie, przeprowadzenie ewaluacji zewnętrznej może trwać do pięciu dni. W odróżnieniu od systemu holenderskiego obserwacje lekcji są całościowe, natomiast pozostałe działania są podobne. Wyniki oraz wnioski są dostarczane w terminie 7 dni od zakończenia ewaluacji i następnie prezentowane całej radzie pedagogicznej.
- Holenderscy Inspektorzy po każdej wizytacji sporządzają krótki, dwustronicowy raport jakościowy, który zawiera opis mocnych i słabych stron szkoły oraz podaje odchylenie od średnich wyników krajowych. W polskim systemie nadzoru pedagogicznego raport nie ma określonej liczby stron i określa poziom spełnienia wymagań stawianych szkołom przez państwo.
- W Holandii szkoły osiągające niezadowalające wyniki są zobowiązane do ich poprawy w ciągu 2 lat. Brak takiej poprawy skutkuje odebraniem części budżetu lub nawet zamknięciem szkoły.
Co możemy wykorzystać?
Podczas wizyty zidentyfikowano elementy holenderskiego systemu nadzoru pedagogicznego, które mogłyby efektywnie funkcjonować również w Polsce:
- W Holandii prowadzone są działania monitorujące pracę wszystkich szkół. Inspektorzy raz w roku maja obowiązek odbyć wizytę w szkole w celu omówienia problemów danej placówki. Nie maja one charakteru inspekcji, natomiast pełnią rolę doradczą.
- Holenderski Inspektorat Edukacji prowadzi badania nad opracowywaniem analizy ryzyka szkół i kieruje działania na te jednostki, które cechują się niskimi lub niezadowalającymi wynikami nauczania. Szkoły niespełniające ustalonych standardów oznaczane są „czerwonym światłem” i będą na pewno w niedługim czasie poddane inspekcji. Funkcjonuje również „światło pomarańczowe”, określające szkoły o średnim poziomie oraz „światło zielone”, przypisane do placówek powyżej średniej.
- W Holandii szkołom przekazywane są środki finansowe z uwzględnieniem „wagi” przypisanej uczniowi, która bazuje na określeniu poziomu wykształcenia jego rodziców oraz znajomości i używania w warunkach domowych języka holenderskiego. W zależności od ilości uczniów w szkole pochodzących z rodzin o niższej „wadze”, dana placówka otrzymuje większe środki finansowe.
A ponadto co warto wiedzieć?
Wyzwania, które są obecnie istotne dla rozwoju holenderskiego systemu edukacji to: "doskonałość", zapobieganie "wypadaniu z systemu", włączanie uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi do ogólnodostępnych szkół, nauczyciele jako pracownicy ciągle uczący się, awans zawodowy nauczycieli, położenie nacisku w kształceniu zawodowym na praktyczną stronę; orientacja kształcenia na kompetencje, tworzenie środowiska wiedzy zawierającego różne źródła informacji oraz profesjonalne przygotowanie nauczycieli przedszkoli.
Holenderski Inspektorat Edukacji w ramach sprawowanego nadzoru gromadzi informacje na temat pracy szkół oraz dokonuje analizy danych pozyskanych z różnych źródeł. Po otrzymaniu raportu zadaniem szkoły jest wdrożenie działań mających na celu poprawę w obszarach wskazanych jako słabe. Może ona zwrócić się o pomoc do instytucji wspomagających, np. PLATO (Centrum Badań i Rozwoju Edukacji), CITO (Narodowy Instytut Pomiaru Edukacji) lub agencji szkoleniowych.
Ośrodek rozwoju i badań edukacyjnych, pracujący na rzecz Uniwersytetu w Leiden PLATO jest kierowany przez dr. Jaapa van Lakervelda. Ośrodek wykonuje swoje zadania poprzez szkolenia, doradztwo, treningi, ewaluacje i badania nad ewaluacjami. PLATO realizuje między innymi programy krajowe: monitorowanie edukacji wszystkich dzieci i młodzieży w Leiden (od przedszkola); monitorowanie wdrażania polityki bezpieczeństwa w wybranych 15 szkołach (bezpieczeństwo w sensie fizycznym i społecznym); współdziałanie z organizacją śledzącą absencję w szkołach i ewaluacja szkolnych programów zapobiegania wagarom; wprowadzenie systemu opieki w kształceniu zawodowym drugiego stopnia, gdzie znaczący odsetek uczniów rezygnuje z jakiejkolwiek nauki; dynamika procesów nauczania. Międzynarodowe projekty PLATO to: kształcenie zawodowe nauczycieli w Europie, monitorowanie kształcenia nauczycieli oraz programów dot. kształcenia ustawicznego. PLATO szkoli również nauczycieli, ewaluatorów, bada trendy w kształceniu nauczycieli w Europie.
Jaap przedstawił nam prezentację „Duet czy pojedynek” na temat relacji między ewaluacją zewnętrzną a wewnętrzną. Jeżeli stanowią duet, to jak dwa koła w rowerze wiodą do zamierzonego celu. Jeżeli jest to pojedynek - ktoś musi polec. Przekonał nas, że ewaluacja powinna służyć temu, aby się uczyć, lepiej zarządzać i kontrolować jakość. Uświadomił nam, że ważne miejsce w ewaluacji zajmuje dialog, choć nie zawsze jest właściwie prowadzony.
Dzień pierwszy
Podczas pierwszego grupowego spotkania wyraziliśmy swoje oczekiwania wobec wyjazdu. Chcielibyśmy dowiedzieć się więcej na temat:
- Jak wygląda system nadzoru pedagogicznego w Holandii?
- Jaka jest rola wizytatora?
- Jakie obszary są brane pod uwagę przy ocenie pracy szkoły?
-Czy są one podobne do wdrażanego obecnie w Polsce systemu nadzoru pedagogicznego?
-Jakie są konsekwencje dla szkoły, która podczas ewaluacji otrzyma negatywną ocenę?
- Jak wygląda ewaluacja w szkołach wyznaniowych?
- Jak ewaluacja (wewnętrzna i zewnętrzna) wpływa na rozwój szkoły? - Jakie znaczenie ma samoocena dokonywana przez szkoły?
- Czy system ewaluacji jest skuteczny?
- Jakie jest nastawienie społeczności szkolnej do ewaluacji (dyrektor ,nauczycielie)?
- Od jak dawna funkcjonuje obecny system ewaluacji ?
- Czy proces ten jest dynamiczny, czy są w nim wdrażane zmiany? Jaki system funkcjonował wcześniej? I w jakim kierunku obecnie zmierza?
- Czy ewaluacja zewnętrzna przekłada się na finansowanie szkół?
- Kim są wizytatorzy (jak są szkoleni, komu podlegają, jakie jest ich wynagrodzenie)?
- W jakiej formie przekazywana jest informacja zwrotna po ewaluacji, czy istnieją raporty, czy są upubliczniane?
- Jakimi narzędziami dysponuje wizytator podczas ewaluacji?
- Czy ewaluacja jest rozumiana, jako badanie, czy jako kontrola? Oraz:
- Jak wygląda system edukacji w Holandii? (czas nauki dzieci, czas pracy nauczycieli, zaangażowanie rodziców, lata nauki, etc. )?
- Co wpływa na wysokie wyniki kształcenia?
- Jak wygląda system badania efektów;w kształcenia (jaki wpływ na ocenę pracy szkoły mają zewnętrzne egzaminy)?
- Na jakich zasadach funkcjonują szkoły prywatne?
Mamy nadzieję, że podczas zaplanowanych spotkań uda nam się uzyskać odpowiedzi na nasze pytania.
Dzień drugi
W drugim dniu odwiedziliśmy Uniwersytet w Leiden, a właściwie organizację PLATO, kierowaną przez dr. Jaapa van Lakervelda. Jest to ośrodek rozwoju i badań edukacyjnych, pracujący na rzecz Uniwersytetu. Mottem tej instytucji jest: A World of Ideas. Obszary, którymi zajmuje się PLATO to:
- monitoring i ewaluacja;
- doskonalenie zawodowe nauczycieli;
- rozwój podstawy programowej kształcenia zawodego (w oparciu o kompetencje);
- produktywność wiedzy w organizacji (czyli jak spowodować by praca w organizacji była również nauką dla jej pracowników);
- młodzież zagrożona (monitorowanie i zapobieganie takim zjawiskom jak wagary, porzucenie szkoły oraz program bezpieczna szkoła).
Ośrodek wykonuje swoje zadania poprzez szkolenia, doradztwo, treningi, ewaluacje i badania nad ewaluacjami. PLATO realizuje między innymi programykrajowe: monitorowanie edukacji wszystkich dzieci i młodzieży w Leiden (od przedszkola); monitorowanie wdrażania polityki bezpieczeństwa w wybranych 15 szkołach (bezpieczeństwo w sensie fizycznym i społecznym); współdziałanie z organizacją śledzącą absencję w szkołach i ewaluacja szkolnych programów zapobiegania wagarom; wprowadzenie systemu opieki w kształceniu zawodowym drugiego stopnia, gdzie znaczący odsetek uczniów rezygnuje z jakiejkolwiek nauki; dynamika procesów nauczania. Międzynarodowe projekty PLATO to: kształcenie zawodowe nauczycieli w Europie, monitorowanie kształcenia nauczycieli oraz programów dot. kształcenia ustawicznego. PLATO szkoli również nauczycieli, ewaluatorów, bada trendy w kształceniu nauczycieli w Europie.
Jaap van Lakerveld przedstawił również w zarysie holenderski system edukacji, standardy kształcenia nauczycieli na potrzeby poszczególnych etapów kształcenia dzieci i młodzieży. Wyzwania, które są obecnie istotne dla rozwoju holenderskiego systemu edukacji to: "doskonałość", zapobieganie "wypadaniu z systemu", włączanie uczniów ze specjalnymi porzebami edukacyjnymi do ogólnodostępnych szkół, nauczyciele jako pracownicy ciągle uczący się, awans zawodowy nauczycieli, położenie nacisku w kształceniu zawodowym na praktyczną stronę; orientacja kształcenia na kompetencje, tworzenie środowiska wiedzy zawierającego różne źródła informacji oraz profesjonalne przygotowanie nauczycieli przedszkoli.
Andrzej Janczy, Dariusz Targoński
Dzień trzeci
Po śniadaniu, pełni entuzjazmu i żądni nowych wrażeń pojechaliśmy do Utrechtu na spotkanie z przedstawicielami instytucji, która sprawuje nadzór nad szkołami w Holandii. Powitano nas bardzo serdecznie. Mieliśmy przyjemność poznać dyrektora ds. międzynarodowych –Gonnie van Amelsvoort, inspektora - Liesbeth Klaver i menagera programów międzynarodowych - Mineke Laman oraz Ewę van Leeuwen, Polkę pracującą w inspektoracie, jako analityk.
Głównym celem naszej wizyty było poznanie struktury systemu kształcenia w Królestwie Niderlandów oraz zadań realizowanych przez Holenderski Inspektorat Edukacji.
Holenderski Inspektorat Edukacji w Utrechcie powstał w 1801 roku. Obecnie zatrudnia około 500 osób i choć formalnie podlega Ministerstwu Oświaty, to ma status instytucji niezależnej. Jego głównym zadaniem jest nadzorowanie i ocena jakości kształcenia oraz kontrola zgodności funkcjonowania szkół zgodnie z prawem. Najistotniejsze jest jednak motywowanie do poprawy jakości ich pracy.
Inspektorat w ramach sprawowanego nadzoru gromadzi informacje na temat pracy szkół oraz dokonuje analizy danych pozyskanych z różnych źródeł. Inspektorzy na podstawie dokumentów szkolnych, wyników egzaminów wewnętrznych i zewnętrznych oraz przeprowadzonej przez szkołę autoewaluacji, „szacują ryzyko" i podejmują decyzje o dalszym postępowaniu. W przypadku szkół, które nie osiągają zadowalających efektów przeprowadzane jest dodatkowo badanie w szkole. Analizuje się wówczas dokumentację szkolną, tj. programy nauczania, podręczniki oraz plany pracy, a ponadto bada się postawy nauczycieli, poziom szacunku w relacjach interpersonalnych, atmosferę panującą w szkole, bezpieczeństwo dzieci w szkole oraz ich możliwości i potrzeby.
Po każdej wizycie w szkole sporządzany jest raport jakościowy uwzględniający mocne i słabe strony jej funkcjonowania. Po otrzymaniu raportu zadaniem szkoły jest wdrożenie działań mających na celu poprawę w obszarach wskazanych jako słabe. Może ona zwrócić się o pomoc do instytucji wspomagających, np. PLATO (Centrum Badań i Rozwoju Edukacji), CITO (Narodowy Instytut Pomiaru Edukacji) lub agencji szkoleniowych.
Na podstawie prowadzonych badań Holenderski Inspektorat Edukacji każdego roku przygotowuje dla Parlamentu Holenderskiego raport o stanie edukacji. Raport ten jest ogólnie dostępny.
Holenderski Inspektorat Edukacji jest również założycielem Międzynarodowej Organizacji Krajowych i Regionalnych Inspektoratów Edukacji w Europie (SICI). Prowadzona przez nią platforma (www.sici-inspectorates.org) jest miejscem wymiany narzędzi diagnostycznych, metod pracy oraz wzajemnego wspierania się i doskonalenia.
Po powrocie do Leiden spotkaliśmy się z dr Melanie Ehren, która przybliżyła nam w oparciu o przeprowadzone badania, pozytywne i negatywne skutki inspekcji w szkole. Jednym z pozytywnych aspektów przeprowadzanych kontroli i ewaluacji jest chęć poprawy efektów kształcenia. Szkoły podejmują w tym zakresie liczne działania, np. dokonują zmiany programów nauczania lub podręczników, uzupełniają bazę oraz kładą nacisk na doskonalenie nauczycieli.
Przeprowadzone badania pokazują, iż szkoły twórcze i innowacyjne są otwarte na inspekcje, nie boją się kontroli, ani ewaluacji zewnętrznej. Natomiast niechęć do tego typu działań wykazują, tzw. wolne szkoły, które mają własne wizje rozwoju i nie zawsze akceptują założenia inspekcji. Podobne zachowania obserwuje się w szkołach osiągających niskie wyniki. Niechęć do inspekcji przejawia się negatywnymi zachowaniami strategicznymi, takimi jak ukrywanie danych, czy też fałszowanie stanu faktycznego przez dyrektora lub nauczycieli.
Holenderski Inspektorat Edukacji od lat boryka się z problemem stworzenia uniwersalnych standardów dla wszystkich szkół funkcjonując w systemie, co ułatwiłyby ich porównywalność. Jednak jest to bardzo trudne, ponieważ każda szkoła jest inna, niepowtarzalna i rządzi się swoimi prawami. Jednakże dzięki temu holenderski system edukacyjny charakteryzuje się elastycznością, pełną drożnością oraz bogactwem i różnorodnością oferty edukacyjnej. A efektywność takiego systemu potwierdzają wysokie osiągnięcia uczniów w badaniach PISA
Olimpia Matys, Beata Wachowiak
Dzień czwarty
15 września 2010 roku w czwartym dniu pobytu w Holandii odwiedziliśmy publiczną szkołę średnią – jedną z Grupy Szkół Leonardo da Vinci, do których uczęszcza 3500 uczniów, a personel pedagogiczny liczy 350 osób.
Grupa szkół mieści się w czterech lokalizacjach i kształci w następujących profilach: artystycznym, naukowym, sportu i tańca.
Powitali nas dyrektorzy poszczególnych typów szkół. Przedstawili informacje o działalności swoich placówek. Wskazali, że do Szkoły Leonardo da Vinci uczęszczają uczniowie różnych wyznań i narodowości. Mieliśmy możliwość rozmowy z uczniami pochodzącymi z Polski, uczęszczającymi do szkoły średniej zawodowej. Odpowiadając na nasze pytania chłopcy przybliżyli wizytatorom stosowane metody i formy pracy na lekcjach, sposób oceniania oraz zasady uczęszczania i kontynuowania nauki przez obcokrajowców.
Dyrektorzy zapoznali nas ze sposobami zarządzania szkołą. Zaprezentowali: wewnętrzne i zewnętrzne formy kontroli. Przybliżyli wymagania określone przez Inspektorat, których spełnianie jest obowiązkiem szkół.
Należą do nich:
· jakość zarządzania i opieki,
· realizacja poszczególnych rodzajów edukacji,
· wymagania edukacyjne wobec uczniów,
· czas organizacji zajęć lekcyjnych,
· funkcjonowanie społeczne uczniów,
· ocenianie uczniów,
· formy opieki i działalności wychowawczej wobec uczniów.
Mieliśmy okazję zapoznać się z dokumentacją ewaluacji wewnętrznej jak i inspekcji zewnętrznej.W trakcie rozmów przedstawiliśmy zasady wdrażanego w Polsce nowego systemu nadzoru pedagogicznego. Spotkanie w szkole przebiegało w miłej, ciepłej i przyjacielskiej atmosferze.
Wyjechaliśmy ze szkoły z refleksją – czy niektóre rozwiązania holenderskiego nadzoru nie mogłyby zostać wykorzystane w polskim systemie.
Jutro kolejny dzień wizyty - spotkania z przedstawicielami władz lokalnych, pracownikami uniwersytetu oraz odwiedziny w szkole podstawowej.
Joanna Poźnikiewicz ,Maria Utracka
Dzień piaty
Dzień pełen wrażeń, emocji, spotkań i… sportu. Od rana weszliśmy w skórę przeciętnego Holendra. Przez cały dzień naszym środkiem lokomocji były rowery – czerwone dla dziewcząt i czarne dla naszych dwóch rodzynków.
Dzień rozpoczęliśmy od wizyty w Ratuszu, gdzie w sali obrad spotkaliśmy się z Brygitte Lammers, która zapoznała nas z rolą Samorządu Leiden w kreowaniu lokalnej polityki oświatowej.
Główne zadanie samorządu to:
· zapewnienie szkołom bazy lokalowej (budowa, remonty)
· odpowiedzialność za funkcjonowanie przedszkoli
· zmniejszanie różnic wynikających z pochodzenia społecznego dzieci, np. poprzez wdrażanie programów i monitorowanie ich realizacji, naukę języka holenderskiego dla imigrantów
Samorząd Leiden ściśle współpracuje z PLATO, o czym bliżej opowiedziała nam Ingrid Gussen. Przedstawiła niektóre wyniki realizowanego w ramach tej współpracy projektu „Leideński Monitor”
Kolejnym etapem naszej wędrówki po zakamarkach systemu edukacyjnego Holandii była wizyta w szkole podstawowej Zijlwijk, gdzie oczywiście dotarliśmy na rowerach. Już w progu przywitał nas przemiły dyrektor - Jan Westerbek. Przedstawił nam misję kierowanej przez siebie szkoły:
· dobra atmosfera
· rozwój intelektualny dziecka
· koleżeństwo
· indywidualizacja
· tożsamość chrześcijańska
Dowiedzieliśmy się też, że w każdej klasie uczniowie podzieleni są na 3 poziomy:
1. dzieci, które potrzebują dodatkowej pomocy lub opieki
2. dzieci o przeciętnych zdolnościach
3. dzieci utalentowane
Nauczyciel zobowiązany jest natomiast dostosować treści i metody pracy do każdego z tych poziomów.Zaskoczeniem była dla nas informacja, iż aby zostać nauczycielem w szkole, należy przystąpić do konkursu (w skład komisji konkursowej wchodzi dyrektor, przedstawiciele nauczycieli oraz rodziców).Mieliśmy też możliwość obejrzenia szkoły – nie ukrywamy, że jej wystrój, wyposażenie, pomysłowość organizacyjna często wzbudzały nasz zachwyt i zainteresowanie (szczególnie w klasie pierwszej, do której uczęszczają dzieci 4- letnie).
Dzisiaj znowu przekonaliśmy się, jak otwarci i życzliwi są nasi gospodarze oraz jak bardzo im zależy, byśmy czuli się tu dobrze i jak najwięcej zobaczyli,
To był kolejny wartościowy dzień J Bożena Chomicka, Jolanta Lenkiewicz – Broda
Dzień szósty
Dziś żegnamy się z Leiden. Po raz ostatni spotkaliśmy się w siedzibie PLATO. Jaap przedstawił nam prezentację „Duet czy pojedynek” na temat relacji między ewaluacją zewnętrzną a wewnętrzną. Jeżeli stanowią duet, to jak dwa koła w rowerze wiodą do zamierzonego celu. Jeżeli jest to pojedynek - ktoś musi polec. Przekonał nas, że ewaluacja powinna służyć temu, aby się uczyć, lepiej zarządzać i kontrolować jakość. Uświadomił nam, że ważne miejsce w ewaluacji zajmuje dialog, choć nie zawsze jest właściwie prowadzony. Przedstawił też najnowsze tendencje dotyczące ewaluacji zewnętrznej w Europie. Miło nam było usłyszeć, że podejście do ewaluacji w Polsce wpisuje się w nie i wyprzedza kraje anglosaskie.
Mieliśmy możliwość wypowiedzenia się na temat tego, co nam się podobało w holenderskim systemie edukacyjnym, jakie pomysły chcielibyśmy wykorzystać w Polsce, czy wyjazd spełnił nasze oczekiwania. Wszyscy stwierdzili, że wizyta studyjna w Leiden wzbogaciła naszą wiedzę na temat ewaluacji, a także dostarczyła wielu niezapomnianych wrażeń.
Mimo tego, że gospodarze osłodzili pożegnanie, częstując nas przepysznym regionalnym ciastem Vlaai, rozstawaliśmy się z żalem i już zaczęliśmy tęsknić za uroczym Leiden. Dorota Majchrzyk, Bożena Żurawska